12 October 2017

Obraz przemocy wobec najmłodszych na podstawie reklamy "Don't Wait Until You're Certain"

Przemoc wobec najmłodszych jest zjawiskiem obecnym zarówno w krajach i rejonach ubogich, jak i wysoko rozwiniętych. Jak wynika z raportu fundacji Ark of Hope For Children, rocznie na świecie fizycznie i psychicznie krzywdzącego traktowania doświadcza czterdzieści milionów dzieci. Wpływ na występowanie przemocy ma wiele czynników, często trywialnych, bądź niezrozumiałych dla osób trzecich. Jak wiele innych negatywnych zjawisk dotyczących osób bezbronnych, temat znęcania się nad dziećmi był wielokrotnie poruszany w rozmaitych produkcjach, począwszy od filmów (m.in. dramat biograficzny "Mommie Dearest", opowiadający o dzieciństwie aktorki Christiny Crawford), poprzez nowele, utwory muzyczne, i inne formy przekazu, mające na celu poruszyć ów problem i wywołać dyskusję na temat jego przyczyn i sposobów zapobiegania.
Ze względu na niekwestionowaną popularność telewizji, kwestia przemocy wobec dzieci jest również przedstawiana w spotach reklamowych, najczęściej wykonywanych na zlecenie fundacji zajmujących się ofiarami tego typu, jak brytyjska National Society for the Prevention of Cruelty to Children (NSPCC). Jedną z takowych produkcji, zrealizowanych na zlecenie właśnie NSPCC, jest "Don't Wait Until You're Certain" (tłumaczenie moje: "Nie Czekaj, Aż Się Upewnisz"), wyemitowana w brytyjskiej telewizji po raz pierwszy w roku 2013, w niekonwencjonalny sposób obrazująca tożsamość i odruchy dzieci, które przeżyły, bądź przeżywają dramat przemocy psychicznej i fizycznej.
Reklama ta wykorzystuje naturalne zachowania dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, takie jak zabawa lalkami i zadawanie pytań, kontrastując ze sobą niewinne pytania z wyrażeniami, które zasłyszały one od rodziców bądź opiekunów, takimi jak: "Shut up, you're doing my head in! I'm warning you!" (tłumaczenie moje: "Siedź cicho, boli mnie już głowa! Ostrzegam cię!"), w celu zobrazowania oddziaływania przemocy na odruchy i wypowiedzi ofiar. Jednocześnie, nawiązując do tytułu, spot ten zachęca potencjalnych świadków do przywiązywania uwagi do tego typu sytuacji, które często bywają lekceważone ze względu na umniejszanie ich wagi przez tłumaczenie ich dziecięcą wyobraźnią, bądź frazami usłyszanymi w filmach, lub z ust rówieśników.
Jedną z najpopularniejszych polskich organizacji zajmujących się tego rodzaju przemocą jest powstała w roku 1991 Fundacja Dzieci Niczyje. Porady zamieszczone na jej witrynie internetowej odnoszą się w dużym stopniu do tego, na jakie zachowania dziecka, sugerujące, że może ono doświadczać agresji, powinno się zwrócić uwagę. W sekcji "Jak rozpoznać przemoc" poruszona zostaje kwestia cierpienia emocjonalnego: "Przemoc emocjonalna to powtarzające się poniżanie, upokarzanie i ośmieszanie dziecka; wciąganie dziecka w konflikt osób dorosłych, manipulowanie nim; brak odpowiedniego wsparcia, uwagi i miłości; wymagania i oczekiwania wobec dziecka, którym nie jest ono w stanie sprostać." Dalej, autor tekstu wymienia objawy tego typu zachowania ze strony dorosłych, wśród których są także "objawy hipochondrii, histerii, obsesji lub fobii", co poruszone zostało właśnie w początkowym fragmencie reklamy NSPCC. Słowa dziewczynki: "Rabbits are scary. It's like they're looking for people to eat and I don't really like it." (tłumaczenie moje: "Króliki są przerażające. Wyglądają, jakby szukały ludzi, których mogłyby pożreć, naprawdę mi się nie podobają.") Uprzedzenie dziecka względem rzeczy, sytuacji, lub - jak w omawianym przypadku - zwierząt powszechnie uważanych za przyjazne bądź urokliwe, może być objawem histerii i irracjonalnego strachu wywołanego właśnie agresją ze strony opiekunów. Warto zauważyć, że dziewczynka nie używa przestraszonego tonu, a raczej mówi o swoim strachu w sposób neutralny, co wpisuje się w oparty na sprzecznościach koncept reklamy.
W dalszej części spotu słowa dwójki kolejnych dzieci zdają się nie mieć ukrytego znaczenia i nie odnosić się pośrednio do sposobu traktowania ich przez dorosłych. "All pigs are pink, even boy pigs" (tłumaczenie moje: "wszystkie świnki są różowe, nawet te, które są chłopcami") i "Do babies mummies teach them how to laugh, or do they know already?" (tłumaczenie moje: "Czy mamy uczą małe dzieci się śmiać, czy może one już to potrafią?"), mimo iż są po prostu obrazem ciekawości świata w młodym wieku, sugerują widzowi, jak łatwo jest zbagatelizować sugestie dotyczące przemocy w wypowiedziach jej ofiar, sprowadzając je do zwykłych pytań dziecka, które dopiero poznaje otaczający je świat, lub do wyimaginowanych obrazów.
Świat fantazji jednakże odgrywa istotną rolę w kształtowaniu się tożsamości młodych ofiar agresji. Alicja Karawaj w swoim wypracowaniu pod tytułem: "Wyobraźnia dziecka w wieku przedszkolnym" stwierdza, iż: "Wyobraźnia dziecka przedszkolnego charakteryzuje się dużą ekspansywnością jego stanów wewnętrznych. Przeżycia emocjonalne dzieci stanowią źródło wielu wyobrażeń, a wyobrażenia potęgują siłę uczuć, zwłaszcza lękowych." Również i ten aspekt pojawia się w produkcji NSPCC, kiedy to dziewczynka, podczas zabawy lalkami, mówi o niej: "Dolly's having a vodka" (tłumaczenie moje: "Dolly napije się wódki"). Warto zaznaczyć, że prócz uzewnętrzniania się emocji dziecka podczas zabawy i próby naśladowania sytuacji najpewniej przez nie zaobserwowanej, słowa te sugerują widzowi także problem nadużywania alkoholu poprzez rodziców bądź opiekunów. Uzależnienie od alkoholu, lub innych substancji wymienione zostało w artykule: "Przemoc wobec dziecka w rodzinie" autorstwa Aleksandry Sobkowskiej jako jednak z przyczyn występowania agresji wobec dzieci.
W jednej z końcowych scen spotu, siedzący na schodach chłopiec szeptem wypowiada słowa: "It's a secret, I'm not allowed to tell" (tłumaczenie moje: "To tajemnica, nie mogę o tym mówić). Obniżenie tonu głosu ma znaczenie symboliczne, odnoszące się jednakże nie tylko do ogólnie przyjętego sposobu mówienia o rzeczach, o których wspominanie zostało zabronione, ale także do biernej postawy osób trzecich wobec problemu przemocy względem nieletnich. Brak reakcji na ów problem obrazuje się ‒ przede wszystkim ze względu na tytuł ‒ jako puenta, główny problem przedstawiony w omawianej reklamie. Wyniki badań, przeprowadzonych przez TNS OBOP w roku 2012, opublikowane na stronie internetowej kampanii "Jak Reagować" sugerują, że: "[...] jedna trzecia badanych uważa, iż nie powinni się wtrącać w to, jak rodzice postępują z dziećmi i w sytuacje stosowania kar fizycznych. Najczęściej powodem braku ich reakcji jest niechęć do wtrącania się w sprawy innych (29%). Niemal połowa respondentów (47%) nie zareagowałoby, uznając zasady nietykalności rodziny lub nie czując się "uprawnionymi" do tego. Powodem braku działania u prawie jednej czwartej badanych (23%) okazał się być strach." Słowa dziecka interpretować można także jako parafrazę wypowiedzi rodziców bądź opiekunów, którzy zakazali mu otwarcie mówić lub skarżyć się innym na sytuację, w której się znalazło. Zniechęca to osoby z jego otoczenia do reakcji, gdyż nie mają one pewności co do swoich podejrzeń, co również przedstawione zostało w tytule..
Podsumowując, spot reklamowy "Don't Wait Until You're Certain" zgodnie z rzeczywistością obrazuje tożsamość dziecka, które doświadczyło, bądź doświadcza, przemocy fizycznej lub psychicznej. Zachowania ukazane w produkcji zawierają w sobie szereg cech charakterystycznych dla najmłodszych zmagających się z ów problemem. Wplecenie fraz zasłyszanych ze strony agresywnego opiekuna (opiekunów), a także zobrazowanie zjawisk zaobserwowanych przez dziecko pomiędzy odruchy i sytuacje typowe dla jego wieku pełni rolę metaforycznego przedstawienia tożsamości ukształtowanej przez dramat przemocy.